Kryzysowe scenariusze – optymistycznego nie ma
Pierwszej od trzech dekad recesji w tym roku nie unikniemy, spierać można się tylko o jej głębokość i długość. Spośród 32 uczestników konkursu prognostycznego „Rz" najwięksi pesymiści liczą się ze spadkiem PKB w 2020 r. o 5 proc. GRZEGORZ SIEMIONCZYK
Spowolnienie gospodarcze, na które zanosiło się od początku roku, dziś byłoby scenariuszem marzeń. Prawdopodobnie za sprawą koronawirusa czeka nas w tym roku pierwsza od 1991 r. recesja. I przyniesie skokowy wzrost stopy bezrobocia.
Taki scenariusz wyłania się z najnowszych prognoz uczestników konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego roku, organizowanego przez redakcje „Parkietu" i „Rzeczpospolitej" we współpracy z Polskim Instytutem Ekonomicznym.
Szok bez precedensu
Mediana prognoz 32 uczestniczących w konkursie indywidualnych ekonomistów oraz zespołów analitycznych sugeruje, że PKB Polski w II kwartale br. spadnie o 5,6 proc. rok do roku. Gospodarka ma się też kurczyć w kolejnych dwóch kwartałach, choć coraz wolniej. W rezultacie, jeśli w I kwartale urosła o 1,6 proc., jak szacują przeciętnie ekonomiści, to w całym 2020 r. skurczy się o około 2 proc. Dla porównania kwartał temu uczestnicy konkursu spodziewali się przeciętnie w 2020 r. wzrostu PKB o 3,3 proc., po 4,1 proc. w 2019 r.
Duże rozbieżności w prognozach wskazują jednak na niepewność ekonomistów. – Wszystkie prognozy gospodarcze oparte są obecnie całkowicie na założeniach. Nie mamy okresu historycznego, do którego moglibyśmy przyrównać to, co dzieje się obecnie w polskiej i światowej gospodarce – tłumaczy Mikołaj...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta